Jeśli z czegoś rezygnujesz, np. z jakiegoś projektu, związku, a nawet diety, wydaje ci się, że będziesz postrzegana jako "chodząca porażka". Czasami twój upór przynosi ci jakiś pożytek, ale najczęściej trudzisz się nadaremnie.<br>- Aby nad tym zapanować i nie zamęczać się na okrągło, ustal granice; np. jeśli musisz napisać sprawozdanie dokładnie do siedemnastej, zmuś się, aby nie spędzić nad nim nawet jednej dodatkowej minuty - radzi O'Connor. - Powiedz sobie, że dałaś z siebie wszystko i zajmij się czymś innym. Powinnaś wiedzieć, kiedy zrobiłaś już wystarczająco dużo. <br>- Jeśli zajmujesz się czymś tylko po to, aby kogoś uszczęśliwić lub komuś coś udowodnić, najwyższa pora