Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1978
Rok powstania: 2005
sytuacje
NIEWŁAŚCIWA ATMOSFERA DO POWSTAWANIA ARCYDZIEŁ


Interwiuwowany przez przedstawicieli telewizyjnego "Pegaza" w sprawie, co to jest arcydzieło, odpowiedziałem na rzeczy najprostsze. Przede wszystkim: czy wierzę w istnienie arcydzieł (wierzę) oraz jak je sobie wyobrażam. Potem jednak, kiedy się już interwiuwowanie dawno skończyło, spostrzegłem, że problem arcydzieła tkwi we mnie i dokucza.
Jest coś nad wyraz dwuznacznego w stosunku naszej epoki do arcydzieł. Jedną nogę zginamy, by przed nimi klęknąć, a drugą kopiemy gdzie popadnie. Nigdy jeszcze kult arcydzieła nie był tak masowy, tak zorganizowany: miliony ludzi odbywają pielgrzymki do zabytków architektury, rzeźby i malarstwa; farmer z Arizony, urzędnik z Tokio czy
sytuacje&lt;/&gt; <br>&lt;tit&gt;NIEWŁAŚCIWA ATMOSFERA DO POWSTAWANIA ARCYDZIEŁ&lt;/&gt;<br><br><br>Interwiuwowany przez przedstawicieli telewizyjnego "Pegaza" w sprawie, co to jest arcydzieło, odpowiedziałem na rzeczy najprostsze. Przede wszystkim: czy wierzę w istnienie arcydzieł (wierzę) oraz jak je sobie wyobrażam. Potem jednak, kiedy się już interwiuwowanie dawno skończyło, spostrzegłem, że problem arcydzieła tkwi we mnie i dokucza. <br>Jest coś nad wyraz dwuznacznego w stosunku naszej epoki do arcydzieł. Jedną nogę zginamy, by przed nimi klęknąć, a drugą kopiemy gdzie popadnie. Nigdy jeszcze kult arcydzieła nie był tak masowy, tak zorganizowany: miliony ludzi odbywają pielgrzymki do zabytków architektury, rzeźby i malarstwa; farmer z Arizony, urzędnik z Tokio czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego