negocjacji.<br><br>Co decyduje o tym, że żołnierze zgłaszają się na misje? - Ciekawość, jak wygląda prawdziwa wojna, jak odczuwa się strach po prawdziwym wybuchu - odpowiada kpt. Dariusz Zawiliński, który trzy miesiące temu wrócił po rocznym pobycie w Libanie. - A poza tym pieniądze, wciąż jak na nasze warunki nie najgorsze. Co najbardziej dokucza? Tęsknota za krajem, rodziną. Tęskniłem za normalnym polskim lasem, za zapachem deszczu, za białą brzozą, za polami...<br><br>Mimo to większość "błękitnych hełmów" chętnie przedłużyłaby kontrakt. Między oficerami tworzy się wspólnota, spotykają się, rozmawiają, pomagają i planują następne wyjazdy. - Jak ktoś chwyci tego bakcyla, to koniec - śmieje się płk Limanowski. - Każdy