Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.03 (2)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
do igrzysk, udał się do domu.
Rybak wypadł z kadry, która od wtorku będzie walczyć w Lipsku o udział w igrzyskach olimpijskich, w ostatniej chwili.
- Rano, kiedy wstałem, noga mnie niemiłosiernie bolała. Zamiast pójść na trening, musiałem udać się do lekarza - mówił wczoraj Faktowi Radosław Rybak. - Po czwartkowym sparingu zaczęło dokuczać mi lewe kolano. W piątek nic się nie zmieniło.
A na piątek były zaplanowane dwa treningi, po których selekcjoner kadry Stanisław Gościniak miał podać nazwiska 12 zawodników, jadących na turniej do Lipska. Ostatecznie Rybak się w reprezentacji nie znalazł.
- Bardzo chciałem tam jechać, ale przegrałem z kontuzją. Trudno, jak pech
do igrzysk, udał się do domu.<br>Rybak wypadł z kadry, która od wtorku będzie walczyć w Lipsku o udział w igrzyskach olimpijskich, w ostatniej chwili.<br>&lt;q&gt;- Rano, kiedy wstałem, noga mnie niemiłosiernie bolała. Zamiast pójść na trening, musiałem udać się do lekarza&lt;/&gt; - mówił wczoraj Faktowi Radosław Rybak. &lt;q&gt;- Po czwartkowym sparingu zaczęło dokuczać mi lewe kolano. W piątek nic się nie zmieniło.&lt;/&gt;<br>A na piątek były zaplanowane dwa treningi, po których selekcjoner kadry Stanisław Gościniak miał podać nazwiska 12 zawodników, jadących na turniej do Lipska. Ostatecznie Rybak się w reprezentacji nie znalazł.<br>&lt;q&gt;- Bardzo chciałem tam jechać, ale przegrałem z kontuzją. Trudno, jak pech
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego