uczyć się bemoli,<br>Prot rozkręcać zamki woli,<br>Woli dłubać w pęku kluczy,<br>Ale śpiewu się nie uczy!"<br>Nieraz mówił też do Protu:<br>"Śpiewać tobie nieochota,<br>Tobie ważny tylko ślusarz.<br>Popatrz, znów się umorusarz!<br>Widzisz? Dziura na rękawie,<br>Już ci więcej nic nie sprawię!"<br><br>W szkole inni chłopcy mali<br>Też Protowi dokuczali:<br>"Jak się dziś pan gwoździk miewa?"<br>"Dorób klucz do Błękitniewa!"<br>"Co ma łebek śrubki w środku?"<br>"Do widzenia Protku-Młotku!"<br>Prot zabawnie czoło marszczył:<br>"Zaczekajcie, będę starszy,<br>Wtedy wszystkim wam pokażę,<br>Co to znaczy być ślusarzem!"<br><br>Nikt z was jeszcze dotąd nie wie,<br>Że ów ślusarz w Błękitniewie,<br>Który wołał