wbitym w plecy, a zad miał tygrysi, z ogonkiem. "Atykryst" zapewne brzmiało w uchu rzeźbiarza jak a- -tygrys. Charakterystyczny dla Chajca jest sposób cięcia drewna, kanciasta, wyrazista forma. Cięta zawsze z jednego klocka - jak w dawnej rzeźbie. Rysował także na papierze sceny z życia wsi. Opisywał to życie z uwagą dokumentalisty. Popełniał koszmarne błędy ortograficzne, ale tekst był ciekawy, mądry. Martwił się tym, że ksiądz nie chciał przyjąć jego szopki do kościoła, że rzeźby kupują tylko przyjezdni kolekcjonerzy, a nie sąsiedzi.<br> <br>Ks. Edward Nitka, Paszyn, Wojciech Oleksy <br>Ksiądz był w czasie okupacji kapelanem AK. Uwielbiali go parafianie. Gdy władze kościelne <br>przeniosły