Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
dudniąc zgodnym krokiem. W pół rzutu kamieniem przystanęli. Jeden wystąpił.
- Na rozkaz starosty i prezydenta macie natychmiast stąd wyjść ulicą Stodólną w kierunku na rynek. Jeżeli w ciągu pięciu minut tego nie wykonacie, będziemy zmuszeni użyć wojska i usunąć was siłą.
Skończył. Na barykadzie nikt się nie ruszył. Tamci na dole nie odchodzili. Czekali widocznie na odpowiedź. Może chcieli w tym miejscu odczekać swoje pięć minut? Ledwo jednak w tłumie zaszemrano, już się rozległ donośny głos Janka. Mówił w imieniu komitetu strajkowego:
- Tu jest miejsce naszej pracy, o nią walczymy i przy niej stać będziemy, dopóki władze nie przyjmą naszych warunków
dudniąc zgodnym krokiem. W pół rzutu kamieniem przystanęli. Jeden wystąpił.<br>- Na rozkaz starosty i prezydenta macie natychmiast stąd wyjść ulicą Stodólną w kierunku na rynek. Jeżeli w ciągu pięciu minut tego nie wykonacie, będziemy zmuszeni użyć wojska i usunąć was siłą.<br>Skończył. Na barykadzie nikt się nie ruszył. Tamci na dole nie odchodzili. Czekali widocznie na odpowiedź. Może chcieli w tym miejscu odczekać swoje pięć minut? Ledwo jednak w tłumie zaszemrano, już się rozległ donośny głos Janka. Mówił w imieniu komitetu strajkowego:<br>- Tu jest miejsce naszej pracy, o nią walczymy i przy niej stać będziemy, dopóki władze nie przyjmą naszych warunków
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego