stwierdził, że jest to wyraz wdzięczności za załatwienie akumulatorów w Polmozbycie i polecił zostawić sprawę w spokoju. <br>Trzeci raz nadgorliwy Cybulski wtrącił się w nieswoje sprawy, kiedy stwierdził, że jedna z ciężarówek pojechała w przeciwnym kierunku, niż to miała wpisane w kartę. drogową. Zamiast do Polkoloru zawiozła żwir na budowę domku jednorodzinnego dyspozytora. Kierowcy mówią otwarcie, że wożą mu różne rzeczy: drewno, żwir, cement, wszystko z budowy - i ... nic! Nikt nie wyciąga żadnych konsekwencji. <br><br>&lt;tit&gt;EPILOG&lt;/&gt; <br><br>6 czerwca 1980 r. Jerzy Cybulski odszedł z bazy sprzętowo-transportowej "Hydrocentrum". Nie miał już życia w zakładzie. &lt;/&gt;<br> <br>&lt;div&gt;<br>&lt;tit&gt;LISTY DO REDAKCJI&lt;/&gt; <br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;"CZŁOWIEK ROKU" &lt;/&gt;<br><br>W nawiązaniu do