Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.24
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
z podobnymi zdarzeniami? - pytaliśmy.
- Proszę pana, jesteśmy pedagogami z dużym stażem - odpowiedziała kobieta.
- Jaka będzie procedura, co dalej stanie się z dyrektorką, wychowawcami, z dziećmi?
- Musimy zbadać sprawę i wówczas będziemy mogli na jej temat rozmawiać.
O tym, co zdarzyło się na wycieczce, i o tym, co działo się w domu dziecka wcześniej, jest już w Łęknicy głośno. I nawet nikogo to specjalnie nie bulwersuje, a raczej nikt nie jest tym zaskoczony. Już przed laty obywatele miasta próbowali wymóc na burmistrzu, aby pozbył się domu dziecka, bo to przecież rozsadnik wszelkiego zła. Tam nic dobrego nie rośnie.
- I to straszne - mówi
z podobnymi zdarzeniami? - pytaliśmy. <br>- Proszę pana, jesteśmy pedagogami z dużym stażem - odpowiedziała kobieta. <br>- Jaka będzie procedura, co dalej stanie się z dyrektorką, wychowawcami, z dziećmi? <br>- Musimy zbadać sprawę i wówczas będziemy mogli na jej temat rozmawiać. <br>O tym, co zdarzyło się na wycieczce, i o tym, co działo się w domu dziecka wcześniej, jest już w Łęknicy głośno. I nawet nikogo to specjalnie nie bulwersuje, a raczej nikt nie jest tym zaskoczony. Już przed laty obywatele miasta próbowali wymóc na burmistrzu, aby pozbył się domu dziecka, bo to przecież rozsadnik wszelkiego zła. Tam nic dobrego nie rośnie. <br>- I to straszne - mówi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego