które tworzyły całość funkcjonalną w okresie przedagonalnym. Wyniki nie były nigdy pewne, ale chodziły słuchy, że kilka razy udało się w ten sposób zdobyć informacje niezwykłej wagi. W okolicznościach takich, jak ta właśnie, gdy tak wiele zależało od uchylenia rąbka tajemnicy okrywającej tragedię "Kondora", zastosowanie "<orig>opukiwacza</> grobów" było koniecznością. Rohan domyślał się już, że neurolog nie liczył wcale na ożywienie zamarzłego człowieka i właściwie przyjechał tylko po to, aby usłyszeć, co przekaże mu jego mózg. Stał nieruchomo, czując dziwną suchość ust i ciężkie bicie serca, gdy Sax podał mu drugą parę słuchawek. Gdyby nie prostota i naturalność owego gestu, nie odważyłby