Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
twarde i silne kobiety, które gotowe były walczyć o swoją godność i bezpieczeństwo. Myślałam także o tym, co zawsze mówiła mi mama: "Pracuj ciężko i ucz się niezależności. To jedyna droga przez życie na tym świecie. Bądź silna, wtedy nikt cię nie wykorzysta".
O historii rodziny związanej - jak się łatwo domyślić - z historią niewolnictwa w Stanach mówi z dużym zrozumieniem i nie bez osobistej dumy.
- Urodziłam się w Północnej Karolinie, gdzie niecałe dwieście lat temu kwitło niewolnictwo. Cała rodzina mojego ojca pracowała jako niewolnicy na plantacjach tytoniu. Teraz ich potomkowie pracują na tych samych plantacjach, ale już jako menedżerowie. Imponujący progres
twarde i silne kobiety, które gotowe były walczyć o swoją godność i bezpieczeństwo. Myślałam także o tym, co zawsze mówiła mi mama: "Pracuj ciężko i ucz się niezależności. To jedyna droga przez życie na tym świecie. Bądź silna, wtedy nikt cię nie wykorzysta". <br>O historii rodziny związanej - jak się łatwo domyślić - z historią niewolnictwa w Stanach mówi z dużym zrozumieniem i nie bez osobistej dumy. <br>- Urodziłam się w Północnej Karolinie, gdzie niecałe dwieście lat temu kwitło niewolnictwo. Cała rodzina mojego ojca pracowała jako niewolnicy na plantacjach tytoniu. Teraz ich potomkowie pracują na tych samych plantacjach, ale już jako menedżerowie. Imponujący progres
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego