Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
potykając się po drodze o własne nogi lub zawadzając o stojące w przedpokoju buty.
- Ach, jaka z ciebie niezgraba - w głosie Heleny słychać było zniecierpliwienie i Joanna nie wiedziała, czy wynika ono tylko z jej potknięcia, czy też i z opieszałości, czy może z czegoś jeszcze innego. Joanna zwykle starała domyślić się, co stoi za słowami Heleny, bowiem nigdy nie wyrażały wszystkiego, co ona wyrażała, i Joanna od lat ćwiczyła się w sztuce odgadywania, co też Helena chce jej przekazać. Czuła, że słowa niewiele znaczą w ogólnym rozrachunku, ważniejsze były ukryte pod powierzchnią znaczenia, które pomagał odczytać ton głosu, układ brwi
potykając się po drodze o własne nogi lub zawadzając o stojące w przedpokoju buty.<br>- Ach, jaka z ciebie niezgraba - w głosie Heleny słychać było zniecierpliwienie i Joanna nie wiedziała, czy wynika ono tylko z jej potknięcia, czy też i z opieszałości, czy może z czegoś jeszcze innego. Joanna zwykle starała domyślić się, co stoi za słowami Heleny, bowiem nigdy nie wyrażały wszystkiego, co ona wyrażała, i Joanna od lat ćwiczyła się w sztuce odgadywania, co też Helena chce jej przekazać. Czuła, że słowa niewiele znaczą w ogólnym rozrachunku, ważniejsze były ukryte pod powierzchnią znaczenia, które pomagał odczytać ton głosu, układ brwi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego