Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zakupach, o jedzeniu, o psach, o zdrowiu
Rok: 1999
Tytuł: Rozmowa o zakupach, o jedzeniu, o psach, o zdrowiu
Rok: 1999
bez dziury, a ja nie chcę kupić, wiesz, plastik...
- ...A nie ma w Cepelii?
- Nie ma.
-Oj, Halina, ja gdzieś widziałam.
- Są, ale małe.
- A ja gdzieś widziałam, wiesz.
- Ale, to ja potrzebuję bardzo duże.
- Zależy, jak duże, ale widziałam.
- Pamiętasz ten kwiat co w pokoju stał? W takiej białej donicy, to ta donica mi pękła, rozwalona jest i kwiat stoi w donicy tej starej, ale jeszcze w misce dodatkowo wstawione, bo się, bo się rozleci...
-... A nie wiem, czy u mnie w sklepie takim ogrodniczym, nie, nie, nie są takie wielkie, wiesz, bo wydawało... gdzieś widziałam, ja zajrzę do tego
- ...A nie ma w Cepelii?
- Nie ma.
-Oj, Halina, ja gdzieś widziałam.
- Są, ale małe.
- A ja gdzieś widziałam, wiesz.
- Ale, to ja potrzebuję bardzo duże.
- Zależy, jak duże, ale widziałam.
- Pamiętasz ten kwiat co w pokoju stał? W takiej białej donicy, to ta donica mi pękła, rozwalona jest i kwiat stoi w donicy tej starej, ale jeszcze w misce dodatkowo wstawione, bo się, bo się rozleci...
-... A nie wiem, czy u mnie w sklepie takim ogrodniczym, nie, nie, nie są takie wielkie, wiesz, bo wydawało... gdzieś widziałam, ja zajrzę do tego
bez dziury, a ja nie chcę kupić, wiesz, <gap> plastik...</><br><who1>- ...A nie ma w Cepelii?</><br><who7>- Nie ma.</><br><who1>-Oj, Halina, ja gdzieś widziałam.</><br><who7>- Są, ale małe.</><br><who1>- A ja gdzieś widziałam, wiesz.</><br><who7>- Ale, to ja potrzebuję bardzo duże.</><br><who1>- Zależy, jak duże, ale widziałam.</><br><who7>- <gap>Pamiętasz ten kwiat co w pokoju stał? W takiej białej donicy, to ta donica mi pękła, rozwalona jest i kwiat stoi w donicy tej starej, ale jeszcze w misce dodatkowo wstawione, bo się, bo się rozleci...</><br><who1>-... A nie wiem, czy u mnie w sklepie takim ogrodniczym, nie, nie, nie są takie wielkie, wiesz, bo wydawało... gdzieś widziałam, ja zajrzę do tego
