za wiedzą Ministerstwa Edukacji, sprzedawać je do szkół w Polsce. Przyczyną były obowiązujące wtedy przepisy prawne, które nierówno traktowały firmy polskie i zagraniczne, na niekorzyść firm polskich. Dzięki tej operacji Optimus unikał płacenia podatku VAT. Choć ustawa przestała obowiązywać, urząd skarbowy po latach zakwestionował ten sposób prowadzenia interesów i złożył doniesienie do prokuratury, żądając uregulowania zaległych 35 mln zł, wraz z odsetkami. Do dziś sprawa VAT-u nie jest do końca rozstrzygnięta. Umorzenie należności podatkowych, częściowo tylko spłaconych, wymagało usilnych zabiegów w Urzędzie Skarbowym w Nowym Sączu, głównie jednak w Ministerstwie Finansów. W Warszawie sztab ludzi pracował nad tym, jak dotrzeć