odprawiliśmy wraz z księdzem Dziwiszem i siostrami, które pracują w kuchni, nabożeństwo czerwcowe. I kiedy razem, na dachu świata, śpiewaliśmy Litanię do Najświętszego Serca Jezusowego, odprawiając to bardzo polskie, rzec można, bardzo wiejskie nabożeństwo, to spoglądając na otaczające nas tysiące lat historii Zachodu, odczuwałem pełną harmonię, wspaniałe przenikanie się kultur, dopełnianie się ich w jednym powszechnym Kościele.<br> Mówimy głównie o tym, jak postrzega Papieża przede wszystkim prasa zachodnia, media zachodnie. Ale czy polskość Papieża jest jakimś ograniczeniem, jakąś zasłoną dla nas tu, w Polsce?<br> To bardzo ważne pytanie. Boję się, że nasza zaściankowość ujawnia się nie w tym, że tak dużo zajmujemy