nigdy nie znajdę męża. Dla niego to było strasznie zabawne, a ja ciągle łapię się na tym, że nie mówię tego, co myślę, bo boję się reakcji mężczyzn - mówi 23-letnia Anna, studentka biologii. Susan Forward ostrzega, że dzieci nie mają takiego jak dorośli poczucia humoru i żarty rodziców przyjmują dosłownie.<br>Zwraca także uwagę na normy nie wypowiedziane, czyli takie, których istnienie dziecko wyczuwa lub wręcz widzi. Zdarza się, że normy oficjalnie wyznawane przez rodzinę nie pokrywają się z tymi, którymi naprawdę jej członkowie kierują się w codziennym postępowaniu. Nawet jeśli rodzice powtarzają, że kobiety i mężczyźni są równi, dziecko nie