Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 8/7
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
po którego centrach z lewej strony boiska zrobiło się gorąco na polu bramkowym Brazylijczyków. Najpierw Kluivert, mimo asysty Aldaira, główkował z 6 metrów tuż nad poprzeczką, a 5 minut później do piłki nie doszedł R. de Boer, atakowany przez Roberto Carlosa. Jeszcze jedną szansę "Pomarańczowi" mieli tuż przed przerwą: po dośrodkowaniu Jonka, Kluivert z 8 metrów strzelił za wysoko.
Druga połowa rozpoczęła się dosyć nieoczekiwanie. Już w 20 sek. po wznowieniu gry Brazylijczycy uzyskali prowadzenie. Cesar Sampaio zagrał "długą" piłkę na pole karne. Nie przejęli jej ani F. de Boer, ani Cocu. Ten ostatni próbował powstrzymać szarżującego Ronaldo, jednak Brazylijczyk okazał
po którego centrach z lewej strony boiska zrobiło się gorąco na polu bramkowym Brazylijczyków. Najpierw Kluivert, mimo asysty Aldaira, główkował z 6 metrów tuż nad poprzeczką, a 5 minut później do piłki nie doszedł R. de Boer, atakowany przez Roberto Carlosa. Jeszcze jedną szansę "Pomarańczowi" mieli tuż przed przerwą: po dośrodkowaniu Jonka, Kluivert z 8 metrów strzelił za wysoko.<br>Druga połowa rozpoczęła się dosyć nieoczekiwanie. Już w 20 sek. po wznowieniu gry Brazylijczycy uzyskali prowadzenie. Cesar Sampaio zagrał "długą" piłkę na pole karne. Nie przejęli jej ani F. de Boer, ani Cocu. Ten ostatni próbował powstrzymać szarżującego Ronaldo, jednak Brazylijczyk okazał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego