Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
się wirtualnie wcielać w trójwymiarowe role Kmicica, Zbyszka i kto tam jeszcze srożył się na sienkiewiczowskich polach bitewnych. Od dawna nie będzie już polskich paszportów, polskich pieniędzy, ale łzy będą ciekły naszym pra-, prawnukom po policzkach, gdy będą słyszeć godną odpowiedź Jagiełły daną butnym posłańcom krzyżackim: "Mieczów ci u nas dostatek, ale i te przyjmiemy na znak naszego zwycięstwa...".
A może wszystko będzie inaczej? Może zanim nasi potomkowie po raz kolejny sfilmują tę samą historyczną bajdę pisaną ku pokrzepieniu dziewiętnastowiecznych serc, zrewidują całą tę literacką matejkiadę i nakręcą jakichś swoich "Krzyżaków" wbrew rozbiorowym kompleksom naszych wieszczów, natomiast bliższych tak historycznej jak
się wirtualnie wcielać w trójwymiarowe role Kmicica, Zbyszka i kto tam jeszcze srożył się na sienkiewiczowskich polach bitewnych. Od dawna nie będzie już polskich paszportów, polskich pieniędzy, ale łzy będą ciekły naszym pra-, prawnukom po policzkach, gdy będą słyszeć godną odpowiedź Jagiełły daną butnym posłańcom krzyżackim: "Mieczów ci u nas dostatek, ale i te przyjmiemy na znak naszego zwycięstwa...".<br>A może wszystko będzie inaczej? Może zanim nasi potomkowie po raz kolejny sfilmują tę samą historyczną bajdę pisaną ku pokrzepieniu dziewiętnastowiecznych serc, zrewidują całą tę literacką &lt;orig&gt;matejkiadę&lt;/&gt; i nakręcą jakichś swoich "Krzyżaków" wbrew rozbiorowym kompleksom naszych wieszczów, natomiast bliższych tak historycznej jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego