Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 4.01
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
rządów kasztelana wójt wymówił umowę. A. Ganska twierdzi, ze bezpodstawnie. Kto ma rację? Sąd zakończył trwające ponad rok postępowanie, ale na werdykt trzeba poczekać jeszcze tydzień. Tak za PRL-u, jak i w samorządowej Polsce zamek nie miał szczęścia do właścicieli. Bez większych uszczerbków przetrwał wojenną zawieruchę, za to spłonął doszczętnie ostrzelany z pobliskiej gorzelni przez upitych alkoholem Rosjan. Niepilnowany, traktowany jak zbędne mienie poniemieckie, szybko padł ofiarą szabrowników. Piękne plany przekształcenia go a to w centrum turystyczno sportowe, a to zaplecze teatralnych eksperymentów spaliły na panewce. Na zrealizowanie projektu wybudowania toru bobslejowego wokół zamkowej góry nigdy nie było pieniędzy. Gdy
rządów kasztelana wójt wymówił umowę. A. Ganska twierdzi, ze bezpodstawnie. Kto ma rację? Sąd zakończył trwające ponad rok postępowanie, ale na werdykt trzeba poczekać jeszcze tydzień. Tak za PRL-u, jak i w samorządowej Polsce zamek nie miał szczęścia do właścicieli. Bez większych uszczerbków przetrwał wojenną zawieruchę, za to spłonął doszczętnie ostrzelany z pobliskiej gorzelni przez upitych alkoholem Rosjan. <orig>Niepilnowany</>, traktowany jak zbędne mienie poniemieckie, szybko padł ofiarą szabrowników. Piękne plany przekształcenia go a to w centrum turystyczno sportowe, a to zaplecze teatralnych eksperymentów spaliły na panewce. Na zrealizowanie projektu wybudowania toru bobslejowego wokół zamkowej góry nigdy nie było pieniędzy. Gdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego