Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
Nigdy nie było żadnych pijaństw, ojciec miał podobno niespożyte możliwości w dawnych czasach, później za kołnierz też nie wylewał, ale ile by nie wypił, nie robiło to na nim najmniejszego wrażenia. Nie tylko, że nie widziałem go nigdy pijanego, ale i nawet "pod humorkiem", nigdy nie podnosił głosu, ani nie dowcipkował ponad miarę. No i dożył w zdrowiu 60-tki, po czym dostał marskości wątroby, choroby wówczas nieuleczalnej. Mama próbowała go ratować, wyprzedawała wszystko na drogie, sprowadzane zza granicy lekarstwa, prowadziła dla niego osobną kuchnię, do dziś pamiętam te tony chudego twarożku, sprowadzała doktorów i robiącego zastrzyki pana, który trzy razy
Nigdy nie było żadnych pijaństw, ojciec miał podobno niespożyte możliwości w dawnych czasach, później za kołnierz też nie wylewał, ale ile by nie wypił, nie robiło to na nim najmniejszego wrażenia. Nie tylko, że nie widziałem go nigdy pijanego, ale i nawet "pod humorkiem", nigdy nie podnosił głosu, ani nie dowcipkował ponad miarę. No i dożył w zdrowiu 60-tki, po czym dostał marskości wątroby, choroby wówczas nieuleczalnej. Mama próbowała go ratować, wyprzedawała wszystko na drogie, sprowadzane zza granicy lekarstwa, prowadziła dla niego osobną kuchnię, do dziś pamiętam te tony chudego twarożku, sprowadzała doktorów i robiącego zastrzyki pana, który trzy razy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego