osiągnięcie również i praktycznych wyników.<br>Takie najbardziej ogólne przypomnienie poglądów zawartych w moim artykule było chyba konieczne, zarówno ze względu na to, że minęło już pół roku od jego publikacji, jak i na to, że w polemizującym z nim artykule prof. Straszewicza, zastały one przedstawione zupełnie inaczej i w sposób dowolny. Wydaje mi się, że zarzuty prof. w Straszewicza, odnoszące się do rzekomych błędów, omyłek i nieprawidłowych działań rachunkowych, które znalazły się według niego w moim artykule, są głównie wynikiem niezrozumienia. Niezrozumienie to mogło wyniknąć bądź to ze względu na to, że nie potrafiłem dostatecznie jasno przedstawić mych myśli, bądź też