pod ochroną, wydzielona jako park narodowy, w którym zachowały się fragmenty dziewiczych lasów, pokrywających niegdyś całą wyspę. Większość potężnych sosen wycięto na maszty do żaglowców, wspaniałe buki posłużyły jako materiał opałowy do pierwszych hut. Jednak ślady dawnej potęgi przyrody korsykańskiej przetrwały i to dzięki nim możemy wyobrazić sobie zachwyt, jakiego doznawali pierwsi kolonizatorzy. Na miejscu wyciętych starych drzew rosną dzisiaj gatunki egzotyczne, sprowadzone z odległych stron świata. Niektóre z nich osiągnęły imponujące rozmiary; gigantyczne eukaliptusy zajmują dna dolin i tereny nadmorskie, natomiast okazałe kasztanowce pokrywają zbocza gór. W parkach miejskich można schronić się w cieniu dostojnych platanów, a na plantacjach podziwiać