Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 22.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
w kierunku Pruszkowa jest na tyle katastrofalny, że konstrukcję trzeba szybko rozebrać, bo nawet wyłączona z ruchu może runąć. O zastosowaniu tymczasowych wzmocnień nie ma mowy. - Budowla jest bardzo zniszczona. Nic nie da się z nią zrobić. Trzeba wyburzyć i postawić od nowa. Korzystanie z niej byłoby bardzo ryzykowne - wyjaśnia dr Marek Łagoda z IBDiM, koordynator badań wiaduktu. Eksperci instytutu potwierdzili wczoraj ostatecznie swoje wcześniejsze ustalenia. Ich wnioski, jako jedyni, opublikowaliśmy w sobotnim wydaniu ŻW.
Wynika z nich, że południowa część wiaduktu, czyli ta, po której jeździło się w kierunku ronda Zesłańców Syberyjskich, na tyle dobrze się trzyma, że przy zastosowaniu
w kierunku Pruszkowa jest na tyle katastrofalny, że konstrukcję trzeba szybko rozebrać, bo nawet wyłączona z ruchu może runąć. O zastosowaniu tymczasowych wzmocnień nie ma mowy. - Budowla jest bardzo zniszczona. Nic nie da się z nią zrobić. Trzeba wyburzyć i postawić od nowa. Korzystanie z niej byłoby bardzo ryzykowne - wyjaśnia dr Marek Łagoda z IBDiM, koordynator badań wiaduktu. Eksperci instytutu potwierdzili wczoraj ostatecznie swoje wcześniejsze ustalenia. Ich wnioski, jako jedyni, opublikowaliśmy w sobotnim wydaniu ŻW. <br>Wynika z nich, że południowa część wiaduktu, czyli ta, po której jeździło się w kierunku ronda Zesłańców Syberyjskich, na tyle dobrze się trzyma, że przy zastosowaniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego