Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
ludzie! Ten dyletant i nieuk, którym zawsze pogardzałem, okazał się na dobitek zwykłym szubrawcem. Nie przypuszczałem, że zawiść zawodowa może doprowadzić do podobnego upodlenia.

Po półrocznym pobycie w klinice Instytutu czułem się pełen sił i energii, chociaż stosowałem się do miejscowego regulaminu tylko ze względu na profilaktykę. Stałem się mniej drażliwy i nawet zgodziłem się na mówienie sobie z Adlerem po imieniu. Nabrałem też przekonania do Amblarda i nie chcąc robić mu przykrości, poddawałem się różnym zabiegom, które wykonywał na mnie, jak sądzę, dla wprawy. Dałem się również namówić do zażywania "pigułek szczęścia", wytwarzanych przez szpitalny dział farmaceutyczny. Potem dowiedziałem się
ludzie! Ten dyletant i nieuk, którym zawsze pogardzałem, okazał się na dobitek zwykłym szubrawcem. Nie przypuszczałem, że zawiść zawodowa może doprowadzić do podobnego upodlenia.<br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br>Po półrocznym pobycie w klinice Instytutu czułem się pełen sił i energii, chociaż stosowałem się do miejscowego regulaminu tylko ze względu na profilaktykę. Stałem się mniej drażliwy i nawet zgodziłem się na mówienie sobie z Adlerem po imieniu. Nabrałem też przekonania do Amblarda i nie chcąc robić mu przykrości, poddawałem się różnym zabiegom, które wykonywał na mnie, jak sądzę, dla wprawy. Dałem się również namówić do zażywania "pigułek szczęścia", wytwarzanych przez szpitalny dział farmaceutyczny. Potem dowiedziałem się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego