Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
ten chudy, ciemny palec powoli zanurzający się w otworach tarczy, odprowadzający uważnie jej obroty. Potem jakaś rozmowa, przerwa, w czasie której portier łypał porozumiewawczo okiem w stronę Istvana.
- On nic nie wie. Poszedł zapytać - wyjaśnił. - Teraz oni mają lunch... Do szpitala ściągają tłumy żebraków z całych Indii.
Jakże bardzo czekanie drażni. Portier nie potrzebuje się krępować, nie przysłania dłonią słuchawki, chciwego lejka, który chwyta dźwięki, tamten i tak nie rozumie, portier czuje się bliższy swoim zagranicznym gościom. Nawet każda ich słabość, którą podpatrzył i skrycie w pamięci zachował, jest jak wtajemniczenie. Oni mogą sobie na niejedno pozwolić, nie uznają zakazów, praw
ten chudy, ciemny palec powoli zanurzający się w otworach tarczy, odprowadzający uważnie jej obroty. Potem jakaś rozmowa, przerwa, w czasie której portier łypał porozumiewawczo okiem w stronę Istvana.<br>- On nic nie wie. Poszedł zapytać - wyjaśnił. - Teraz oni mają lunch... Do szpitala ściągają tłumy żebraków z całych Indii.<br>Jakże bardzo czekanie drażni. Portier nie potrzebuje się krępować, nie przysłania dłonią słuchawki, chciwego lejka, który chwyta dźwięki, tamten i tak nie rozumie, portier czuje się bliższy swoim zagranicznym gościom. Nawet każda ich słabość, którą podpatrzył i skrycie w pamięci zachował, jest jak wtajemniczenie. Oni mogą sobie na niejedno pozwolić, nie uznają zakazów, praw
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego