Ale - ani pary<br>z gęby! Verstanden?<br>W.3 Zimno mi.<br>Z placu dolatują nerwowe rozkazy blokowych, "Reszta na<br>blok!", i krzyki esesmanów "Raus! Looos!" KAPO odchodzi, mrugając<br>porozumiewawczo. Od bramy dobiega<br>rozkaz: "Wyczytani, przed szrajbsztube, maaarsz!" W.3<br>robi w prawo zwrot i odchodzi za poprzedzającymi go<br>numerami. Cichnie kłapanie drewniaków.<br>SCENA DZIESIĄTA<br>Tego samego dnia wieczorem. Izba KAPY, jak w scenie<br>trzeciej. KAPO siedzi na brzegu łóżka. Wstaje, chodzi,<br>siada. Naraz z zewnątrz dobiega krzyk esesmana: "Wszyscy<br>na blok! Rraus!"<br>KAPO Scheisse! (gasi światło i staje ukradkiem przy oknie.<br>Po chwili, wpierw słabo, potem coraz natarczywiej, wdziera się skrzypienie<br>lory