Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
ulicach i telefonują, by złożyć życzenia imieninowe, ale poza tym był innym człowiekiem, z innymi przyzwyczajeniami, innymi tęsknotami, jeśli je w ogóle miał. My zaś nie potrafiliśmy go zaakceptować takiego, jaki był, jakby liczyło się nie to, że był, ale że był nie ten sam.

Wykłócał się o każdy najmniejszy drobiazg, krzywo rozłożony obrus, źle ustawione buty, nieopróżnioną i niedomytą popielniczkę, którą obnosił po całym domu jak koronny dowód w procesie karnym. Tłumaczył, że popielniczki muszą być opróżniane, a przede wszystkim myte, bo z nich śmierdzi, odpowiadałem więc, że sam przed chorobą kopcił jak komin, a popielniczki zalegały we wszystkich pokojach
ulicach i telefonują, by złożyć życzenia imieninowe, ale poza tym był innym człowiekiem, z innymi przyzwyczajeniami, innymi tęsknotami, jeśli je w ogóle miał. My zaś nie potrafiliśmy go zaakceptować takiego, jaki był, jakby liczyło się nie to, że był, ale że był nie ten sam. <br><br>Wykłócał się o każdy najmniejszy drobiazg, krzywo rozłożony obrus, źle ustawione buty, nieopróżnioną i niedomytą popielniczkę, którą obnosił po całym domu jak koronny dowód w procesie karnym. Tłumaczył, że popielniczki muszą być opróżniane, a przede wszystkim myte, bo z nich śmierdzi, odpowiadałem więc, że sam przed chorobą kopcił jak komin, a popielniczki zalegały we wszystkich pokojach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego