posiłkowi. Nie jest to jednak możliwe, ponieważ nie mogą oni ujawniać swoich danych i wizerunku, a mało prawdopodobne, by <name type="org">Komenda Główna Policji</>, zapewniła im pełnomocnika, który występowałby w ich imieniu.<br>Po przesłuchaniu 150 świadków (w tym niektórych kilkakrotnie) i uzyskaniu wszelkich możliwych dokumentów i materiałów prowadzący śledztwo prokuratorzy w bardzo drobiazgowy sposób odtworzyli przebieg zdarzeń dotyczących przecieku informacji.<br>Według prokuratury <name type="person">Zbigniew Sobotka</>, wbrew temu, co sam twierdził wcześniej w <name type="org">Sejmie</>, uzyskał informacje na temat planowanej akcji od ówczesnego szefa policji <name type="person">Antoniego Kowalczyka</>. <name type="person">Kowalczyk</> najpierw zapewniał, że nic <name type="person">Sobotce</> o sprawie nie mówił, a potem przyznał, że jednak jakieś wiadomości przekazał.<br><q>- Materiały