stanowić tło do powieści sensacyjnej i Agnus nasłuchał się wiele takich opowiadań. od pani Marii Misiorowej. Łańcut był w ogóle najlepiej zachowaną rezydencją magnacką w Polsce. Nie dlatego, żeby tak było zawsze, ale te większe i wspanialsze, zostały zniszczone, a Łańcut miał dużo szczęścia i zachował się.<br>Do tego w drugiej połowie ubiegłego wieku jeden z Potockich, zamiast tracić majątek za granicą, co zwykle zdarzało się polskiej arystokracji, niespodziewanie miał dużo szczęścia i zyskał wielki kapitał. W większej części został on użyty na odnowienie i uświetnienie rezydencji rodowej, ale część użyto na cele inwestycyjne. Między innymi, powstała wtedy wymieniona wyżej wytwórnia