Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
Wybaczcie, że nie umiałam was ochronić. Może nic jeszcze wam nie zrobiła, może uda mi się wynieść was na topolę? - Ta myśl sprawiła, że Joanna przyspieszyła kroku i bez wahania zapukała do drzwi gabinetu.
- Proszę - na pukanie odpowiedział męski głos, który znała dotąd tylko z apeli i akademii. Nieśmiało otworzyła drzwi i weszła do środka.


Trener zjawił się w szkole bez zapowiedzi i skierował wprost do dyrektora.
- Witam, towarzyszu, i gratuluję! - powiedział tonem, w którym brzmiała energia i pewność siebie. - Dowiedziałem się, że macie tu talent.
- Talent? - dyrektor zawiesił głos w nadziei, że zaraz jakaś odpowiedź przyjdzie mu do głowy. Pracował
Wybaczcie, że nie umiałam was ochronić. Może nic jeszcze wam nie zrobiła, może uda mi się wynieść was na topolę? - Ta myśl sprawiła, że Joanna przyspieszyła kroku i bez wahania zapukała do drzwi gabinetu.<br>- Proszę - na pukanie odpowiedział męski głos, który znała dotąd tylko z apeli i akademii. Nieśmiało otworzyła drzwi i weszła do środka. <br><br><br>Trener zjawił się w szkole bez zapowiedzi i skierował wprost do dyrektora. <br>- Witam, towarzyszu, i gratuluję! - powiedział tonem, w którym brzmiała energia i pewność siebie. - Dowiedziałem się, że macie tu talent.<br>- Talent? - dyrektor zawiesił głos w nadziei, że zaraz jakaś odpowiedź przyjdzie mu do głowy. Pracował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego