Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
podziału pracy.
Nikt nas nie zmusi, abyśmy w nim partycypowali.
Powiem więcej, uważam, że nasza ostentacyjna niechęć do zagranicznych firm wynika z tego, że one wcale o nas nie zabiegają, wcale im na nas nie zależy.
Ich postawa udowadnia nam, że wcale nie jesteśmy tacy wartościowi, jak sobie wyobrażamy.
Polska duma na tym potwornie cierpi, dlatego wolimy uprzedzić ich obojętność i jej uzasadnienie, naszą demonstrowaną nieufność.
Wolimy, żeby widać było naszą niechęć, nawet niechby ją inni nazwali głupotą i zacofaniem, niż cudzą, negatywną opinię o naszych zdolnościach i inteligencji.
Niestety, jesteśmy śmieszni, gdy udajemy, że powstrzymujemy się od uczestniczenia w międzynarodowym
podziału pracy.<br>Nikt nas nie zmusi, abyśmy w nim partycypowali.<br>Powiem więcej, uważam, że nasza ostentacyjna niechęć do zagranicznych firm wynika z tego, że one wcale o nas nie zabiegają, wcale im na nas nie zależy.<br>Ich postawa udowadnia nam, że wcale nie jesteśmy tacy wartościowi, jak sobie wyobrażamy.<br>Polska duma na tym potwornie cierpi, dlatego wolimy uprzedzić ich obojętność i jej uzasadnienie, naszą demonstrowaną nieufność.<br>Wolimy, żeby widać było naszą niechęć, nawet niechby ją inni nazwali głupotą i zacofaniem, niż cudzą, negatywną opinię o naszych zdolnościach i inteligencji.<br>Niestety, jesteśmy śmieszni, gdy udajemy, że powstrzymujemy się od uczestniczenia w międzynarodowym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego