Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
do konsulatu niemieckiego i do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Znaleziono go w Desseldorfie. Mieszkał z ojczymem i młodszym bratem. Matki nie było, bo uciekła również po urodzeniu tego drugiego. Ona piła i ten drugi syn urodził się niezbyt udany. Wymienili listy i fotografie. ZoĄla kazała zrobić ze zdjęcia portret i z dumą pokazywała - nasz syn. Przyjechał z wizytą, przystojny, podobny do Bena, tylko dużo wyższy i tęższy. Miał sklep muzyczny i nieźle mu się powodziło, ale się nie żenił. Ben go spytał, czy chciałby wrócić do swego prawdziwego nazwiska. Odpowiedział, że nie, bo wszystko zawdzięcza ojczymowi, który go sam wychował i który
do konsulatu niemieckiego i do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Znaleziono go w Desseldorfie. Mieszkał z ojczymem i młodszym bratem. Matki nie było, bo uciekła również po urodzeniu tego drugiego. Ona piła i ten drugi syn urodził się niezbyt udany. Wymienili listy i fotografie. ZoĄla kazała zrobić ze zdjęcia portret i z dumą pokazywała - nasz syn. Przyjechał z wizytą, przystojny, podobny do Bena, tylko dużo wyższy i tęższy. Miał sklep muzyczny i nieźle mu się powodziło, ale się nie żenił. Ben go spytał, czy chciałby wrócić do swego prawdziwego nazwiska. Odpowiedział, że nie, bo wszystko zawdzięcza ojczymowi, który go sam wychował i który
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego