wezmę. <br>Na pewno? - pro forma zapytał prowadzący, bo już miał dosyć i nawet na nią nie patrzył, tylko dawał ręką sygnał, żeby w końcu odsłonili bramkę pierwszą. A w bramce mikser Mulinex, wart, no żebym nie skłamał, jakieś czterysta pięćdziesiąt złotych..<br>Hura! Hura! Brawo! Wszyscy klaszczą, a Emilia zadowolona i dumna z siebie jak nigdy - A nie mówiłam, już ja tam wiedziałam, co robić - tak mu powie po programie, Staszkowi. A Staszek był trochę zły, że się nie dało kurwa jego mać, i pieniędzy, i miksera, ale co zrobić? Życie. <br><br>Na wieść, że Emilia wygrała, na Kalinowym w klatce zawrzało. Sąsiedzi