Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
ku niemu - ku Karolowi Wojtyle. Tamci przyrządzali te wszystkie smaczki, jakieś tam czarnoleskie tropy, wileńskie korzenie, kresowe magie, a on po prostu okazał się wcieleniem i spełnieniem. Sorry, ale gdybym ja był literatem-rówieśnikiem papieża, po prostu bym się chyba zapił na miejscu. Bo to nie tylko komuna dostała w dupę. Także ci wszyscy paputczicy, lyteraci, kombinatorzy.
Zdaje się, że nasza wdowa, głęboko wierząca osóbka, miała niezły wpływ na swojego rozhisteryzowanego męża i pokazała mu, wymodliła świetne miejsce. Stał się bowiem głównym komentatorem papieskiego triumfu, rozumnym, doskonale wyedukowanym ministrantem. Sługą. Nieźle musiała się nad nim natrudzić i osiągnęła to, co było
ku niemu - ku Karolowi Wojtyle. Tamci przyrządzali te wszystkie smaczki, jakieś tam czarnoleskie tropy, wileńskie korzenie, kresowe magie, a on po prostu okazał się wcieleniem i spełnieniem. Sorry, ale gdybym ja był literatem-rówieśnikiem papieża, po prostu bym się chyba zapił na miejscu. Bo to nie tylko komuna dostała w dupę. Także ci wszyscy paputczicy, lyteraci, kombinatorzy. <br>Zdaje się, że nasza wdowa, głęboko wierząca osóbka, miała niezły wpływ na swojego rozhisteryzowanego męża i pokazała mu, wymodliła świetne miejsce. Stał się bowiem głównym komentatorem papieskiego triumfu, rozumnym, doskonale wyedukowanym ministrantem. Sługą. Nieźle musiała się nad nim natrudzić i osiągnęła to, co było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego