wyjątkiem jego.</><br><who2><gap></><br><who4>Agnieszka, <gap> o ciebie się nie pytają jeszcze w rodzinie?</><br><who2>Ała...</><br><who3>O Jezu!</><br><who2>O mnie się <gap> pytali.</><br><who3>U mnie wystarczy, że moi rodzice <gap></><br><who1>Co na mnie patrzysz tak!?</><br><who2><overlap><gap></></><br><who4><overlap>A kawalera masz?</></><br><who3>Tak! <vocal desc="laugh"></><br><who2>Oj, przestań, <gap>!</><br><who3>I słuchajcie dalej, bo wam nie opowiem do końca tego...</><br><who4>Tadziu!!! <vocal desc="laugh"></><br><who1>Co!!!</><br><who2><gap></><br><who1>Co!!! <vocal desc="laugh"></><br><who4>Zamknij, się, durniu! Jak ty się zachowujesz?</><br><who3>No. I słuchajcie. I wiadomo, tam było bardzo dużo ludzi i ludzie wchodzili tam, na to miejsce, nie?</><br><who2>A ludzie szli.</><br><who3>Nie, i ludzie po prostu tam wchodzili trochę na to miejsce, gdzie tam...</><br><who1><gap></><br><who2>No słuchaj Agnieszki!</><br><who1><gap></><br><who3>...<gap> dla mojej babki, nie? A moja babka tak...<q>Ja