Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
nawet królów. Za swoje obrazy uzyskiwał on niebotyczne ceny (200 tys. ówczesnych franków), podczas gdy Renoir byłby szczęśliwy, gdyby wtedy mógł sprzedać swój obraz za 30 franków. Dotykamy tu kwestii doli sztuki oryginalnej, ponadczasowej w okresie panowania prądu, który dyktuje wszystkim artystom, co i jak mają tworzyć. Biada odszczepieńcom.
Obecny dyktat panującego prądu jest tak silny, że nawet głowy państw honorują i nagradzają sztukę ekstrawagancką, wielce udziwnioną i urągającą poczuciu dobrego smaku. Jadąc przez Europę, nierzadko widzi się koszmarną twórczość wielu artystycznych miernot, które unoszą się na powierzchni panującego prądu. "Z prądem płyną śmieci" - wyznał kiedyś Zbigniew Herbert. Pablo Picasso, ojciec
nawet królów. Za swoje obrazy uzyskiwał on niebotyczne ceny (200 tys. ówczesnych franków), podczas gdy Renoir byłby szczęśliwy, gdyby wtedy mógł sprzedać swój obraz za 30 franków. Dotykamy tu kwestii doli sztuki oryginalnej, ponadczasowej w okresie panowania prądu, który dyktuje wszystkim artystom, co i jak mają tworzyć. Biada odszczepieńcom.<br>Obecny dyktat panującego prądu jest tak silny, że nawet głowy państw honorują i nagradzają sztukę ekstrawagancką, wielce udziwnioną i urągającą poczuciu dobrego smaku. Jadąc przez Europę, nierzadko widzi się koszmarną twórczość wielu artystycznych miernot, które unoszą się na powierzchni panującego prądu. "Z prądem płyną śmieci" - wyznał kiedyś Zbigniew Herbert. Pablo Picasso, ojciec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego