bury dywan, utkany z wybuchów rakiet i bomb. Piach, kurz i dym przysłoniły natychmiast znaczny wycinek horyzontu. Siejące spustoszenie rakiety i bomby niszczyły ciężkie czołgi, nie mówiąc już o innych pojazdach, a przy ogłuszających wybuchach posyłały dodatkowo na wszystkie strony mnóstwo siekących powietrze odłamków.<br>Glasgow poderwał maszynę, zostawił za ogonem dym i zniszczenia i wtedy dostrzegł nad horyzontem cztery kropeczki nie znanych maszyn. To szły im w sukurs brytyjskie Tornado z ładunkiem bomb kasetowych.<br>A-l0A gnały teraz prosto na południe, lecąc nisko nad samą pustynią.<br> Dahlia, robota skończona... Wracamy...<br> Szczęśliwego powrotu do stajni, "Circus"...<br>Obsługa E-8A, uszczęśliwiona, obserwowała, jak