Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
USA Colin Powell, najpopularniejszy przedstawiciel administracji George'a W. Busha, odchodzi ze stanowiska. Dyplomacją amerykańską będzie jednak kierował, aż prezydent oficjalnie wyznaczy jego następcę. Propozycję otrzymała Condoleezza Rice, która do tej pory doradzała prezydentowi w kwestiach bezpieczeństwa narodowego.
Miejsce pani Rice natomiast zajmie Stephen Hadley, jej dotychczasowy zastępca. Oprócz Powella do dymisji podało się wczoraj troje innych ministrów. Bush przyjął już rezygnację całej czwórki.
Zanim oficjalnie potwierdzono, że Powell nie wejdzie w skład nowej ekipy Busha, on sam ujawnił swe plany najbliższym współpracownikom. Wczoraj rano zaprosił do siebie najwyższej rangi pracowników Departamentu Stanu, którym zakomunikował, że już w ostatni piątek przesłał prezydentowi
Miejsce pani Rice natomiast zajmie Stephen Hadley, jej dotychczasowy zastępca. Oprócz Powella do dymisji podało się wczoraj troje innych ministrów. Bush przyjął już rezygnację całej czwórki.
Zanim oficjalnie potwierdzono, że Powell nie wejdzie w skład nowej ekipy Busha, on sam ujawnił swe plany najbliższym współpracownikom. Wczoraj rano zaprosił do siebie najwyższej rangi pracowników Departamentu Stanu, którym zakomunikował, że już w ostatni piątek przesłał prezydentowi
USA</> <name type="person">Colin Powell</>, najpopularniejszy przedstawiciel administracji <name type="person">George'a W. Busha</>, odchodzi ze stanowiska. Dyplomacją amerykańską będzie jednak kierował, aż prezydent oficjalnie wyznaczy jego następcę. Propozycję otrzymała <name type="person">Condoleezza Rice</>, która do tej pory doradzała prezydentowi w kwestiach bezpieczeństwa narodowego.<br>Miejsce pani <name type="person">Rice</> natomiast zajmie <name type="person">Stephen Hadley</>, jej dotychczasowy zastępca. Oprócz <name type="person">Powella</> do dymisji podało się wczoraj troje innych ministrów. <name type="person">Bush</> przyjął już rezygnację całej czwórki.<br>Zanim oficjalnie potwierdzono, że <name type="person">Powell</> nie wejdzie w skład nowej ekipy <name type="person">Busha</>, on sam ujawnił swe plany najbliższym współpracownikom. Wczoraj rano zaprosił do siebie najwyższej rangi pracowników <name type="org">Departamentu Stanu</>, którym zakomunikował, że już w ostatni piątek przesłał prezydentowi
