Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 28
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
brzydzę. Ale społeczeństwo? Kiedy wchodziłem w pełnoletność, interweniowaliśmy w Czechosłowacji. Też międzynarodowo. I zabiliśmy "jaskółkę praskiej wiosny". Bo tam była kontrrewolucja i trzeba było pomóc bratniemu narodowi, obalając jego rząd. Pamiętam, że społeczeństwo wątle protestowało...
Moja postawa to nic nowego. Kiedyś komuniści zwolnili mnie z pracy nauczyciela i ministerialna komisja dyscyplinarna napisała w uzasadnieniu, że "nie daję gwarancji właściwego wykonywania zawodu nauczyciela w polskiej szkole socjalistycznej". Konkretnie, prawda? Potem relegowano mnie z Komitetu Obywatelskiego, gdy chcieliśmy, by p. Franciszek Bachleda-Księdzularz był solidarnościowym posłem z Podhala (a dzisiaj jest solidarnościowym senatorem). Bowiem łamaliśmy jedność, domagając się, by mógł startować w prawyborach
brzydzę. Ale społeczeństwo? Kiedy wchodziłem w pełnoletność, interweniowaliśmy w Czechosłowacji. Też międzynarodowo. I zabiliśmy "jaskółkę praskiej wiosny". Bo tam była kontrrewolucja i trzeba było pomóc bratniemu narodowi, obalając jego rząd. Pamiętam, że społeczeństwo wątle protestowało...<br>Moja postawa to nic nowego. Kiedyś komuniści zwolnili mnie z pracy nauczyciela i ministerialna komisja dyscyplinarna napisała w uzasadnieniu, że "nie daję gwarancji właściwego wykonywania zawodu nauczyciela w polskiej szkole socjalistycznej". Konkretnie, prawda? Potem relegowano mnie z Komitetu Obywatelskiego, gdy chcieliśmy, by p. Franciszek Bachleda-Księdzularz był solidarnościowym posłem z Podhala (a dzisiaj jest solidarnościowym senatorem). Bowiem łamaliśmy jedność, domagając się, by mógł startować w prawyborach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego