Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.30 (25)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Majką. Guru bił ją, groził paralizatorem, zmuszał do podpisania oświadczeń o rzekomym długu. Wybielana dziś Bożena P. wystąpiła przed sądem 8 października 2003, jako... świadek obrony "Mohana".
"Należę do Bractwa Zakonnego Himawanti" - oświadczyła wtedy. Matuszewskiemu dostarczyła alibi. Ta wypowiedź padła z ust Bożeny P. ledwie miesiąc przed rozpoczęciem pracy rzecznika dyscyplinarnego! Szczegółowo opisywaliśmy to także w Fakcie. Nikt z kuratorium nie zechciał jednak nawet spojrzeć w akta.
- Nikt z kuratorium nie przeglądał akt tej sprawy. Żadna instytucja nie prosiła też o odpisy dokumentacji - potwierdza Hanna Stachowiak, przewodnicząca wydziału karnego sądu okręgowego. Rzecznik dyscypliny nie skorzystał też z pomocy osób, które doskonale
Majką. Guru bił ją, groził paralizatorem, zmuszał do podpisania oświadczeń o rzekomym długu. Wybielana dziś Bożena P. wystąpiła przed sądem 8 października 2003, jako... świadek obrony "Mohana".<br>"Należę do Bractwa Zakonnego Himawanti" - oświadczyła wtedy. Matuszewskiemu dostarczyła alibi. Ta wypowiedź padła z ust Bożeny P. ledwie miesiąc przed rozpoczęciem pracy rzecznika dyscyplinarnego! Szczegółowo opisywaliśmy to także w Fakcie. Nikt z kuratorium nie zechciał jednak nawet spojrzeć w akta.<br>&lt;q&gt;- Nikt z kuratorium nie przeglądał akt tej sprawy. Żadna instytucja nie prosiła też o odpisy dokumentacji&lt;/&gt; - potwierdza Hanna Stachowiak, przewodnicząca wydziału karnego sądu okręgowego. Rzecznik dyscypliny nie skorzystał też z pomocy osób, które doskonale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego