Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
już jej brak wytwórni.
Stary telefon Marty z okrągłą tarczą, bydlę kapryśne, nie zawsze bywa w nastroju i Babon nie może zrozumieć jak w ogóle można żyć z takim archaicznym urządzeniem, nie pamiętając że nie dalej jak za poprzedniej bytności nie miała jeszcze aparatu bezprzewodowego i zdarzało się bezskutecznie tłoczyła dyspozycje w niemą i głuchą słuchawkę.
- Ciągną światłowody. Najpóźniej jesienią będą tu mieli najnowocześniejszą telefonię - w otwartym oknie pojawia się głowa Ulki.
- A ty co, podsłuchujesz? - Babon wydaje się niezadowolony z wiadomości objawionej przez Ulkę.
- Nie. Tylko ciocia bardzo głośno mówi.
Minął blisko wiek zanim wynalazek Bella pokonał drogę do Sarniej
już jej brak wytwórni.<br>Stary telefon Marty z okrągłą tarczą, bydlę kapryśne, nie zawsze bywa w nastroju i Babon nie może zrozumieć jak w ogóle można żyć z takim archaicznym urządzeniem, nie pamiętając że nie dalej jak za poprzedniej bytności nie miała jeszcze aparatu bezprzewodowego i zdarzało się bezskutecznie tłoczyła dyspozycje w niemą i głuchą słuchawkę.<br>- Ciągną światłowody. Najpóźniej jesienią będą tu mieli najnowocześniejszą telefonię - w otwartym oknie pojawia się głowa Ulki.<br>- A ty co, podsłuchujesz? - Babon wydaje się niezadowolony z wiadomości objawionej przez Ulkę.<br>- Nie. Tylko ciocia bardzo głośno mówi.<br>Minął blisko wiek zanim wynalazek Bella pokonał drogę do Sarniej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego