Michnik pisał o podłej manipulacji i lustracyjnym zamachu stanu. Władysław Frasyniuk, jeden z historycznych przywódców Solidarności, poseł UW, powiedział, że wstydzi się, iż kiedyś głosował za ustawą lustracyjną.<br><br><tit>Lech Wałęsa</><br><br>Ryszard Kalisz, szef sztabu wyborczego Aleksandra Kwaśniewskiego, pytał premiera, czy to aby nie Wiesław Walendziak, szef kampanii Mariana Krzaklewskiego, wydaje dyspozycje Urzędowi Ochrony Państwa. Walendziak odpowiedział, że podaje Kalisza do sądu. Zwołana w trybie pilnym sejmowa komisja ds. służb specjalnych stwierdziła już, że UOP przez kilkanaście miesięcy nie ujawniał dokumentu "w sprawie Alka", przesyłając go dopiero teraz bezpośrednio do sądu. Niewątpliwie, używając języka prokuratorskiego, afera ma charakter rozwojowy.<br>Tymczasem zwolennicy ustawy