Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 44
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
dyr. ZOZ-u Tadeusz Lisiakiewicz i przecięcia wstęgi przez pracownice OPD Halinę Żądło i Krystynę Kalatę. W tym czasie obydwie karetki były w terenie, a nad ich prawidłowym wykorzystaniem stale czuwała dyspozytorka.
Pogotowie ma na wyposażeniu dwie karetki reanimacyjne. Mają one obsłużyć ogromny teren, stąd nie bez znaczenia jest praca dyspozytorek. - W tej trudnej sytuacji koleżanki w radzą sobie doskonale - mówi kierowniczka OPD dr Grażyna Drószcz. - Trzeba po prostu zobaczyć jakich cudów niekiedy dokonują, potrafią zorganizować coś z niczego, by tylko wysłać lekarza do chorego.
Jak się okazuje, jednym z największych problemów nowotarskiego pogotowia są... dowcipnisie. Zdarza się, że jednego dnia
dyr. ZOZ-u Tadeusz Lisiakiewicz i przecięcia wstęgi przez pracownice OPD Halinę Żądło i Krystynę Kalatę. W tym czasie obydwie karetki były w terenie, a nad ich prawidłowym wykorzystaniem stale czuwała dyspozytorka.<br>Pogotowie ma na wyposażeniu dwie karetki reanimacyjne. Mają one obsłużyć ogromny teren, stąd nie bez znaczenia jest praca dyspozytorek. - W tej trudnej sytuacji koleżanki w radzą sobie doskonale - mówi kierowniczka OPD dr Grażyna Drószcz. - Trzeba po prostu zobaczyć jakich cudów niekiedy dokonują, potrafią zorganizować coś z niczego, by tylko wysłać lekarza do chorego.<br>Jak się okazuje, jednym z największych problemów nowotarskiego pogotowia są... dowcipnisie. Zdarza się, że jednego dnia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego