siły. W takim związku matka, świadomie lub nieświadomie, robi wszystko, by syna uzależnić, związać ze sobą i odciąć od świata męskiego. Najczęściej źle mówi o ojcu i o mężczyznach w ogóle, a ponieważ jest dla niego często jedynym emocjonalnym oparciem, przejmuje on ten wykreowany przez nią obraz męskości jako swój, dystansując się od własnej wewnętrznej męskości. Staje się podejrzliwy wobec siebie, niechętny i wylękniony wobec przejawów męskości, które się w nim budzą. Najpierw jako chłopiec, a potem jako mężczyzna nie będzie zdolny zachowywać się po męsku: zapałać słusznym gniewem, zareagować w sposób zdecydowany, brać odpowiedzialność, aktywnie bronić, chcieć zdobywać, umieć zaszaleć. A