Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o jedzeniu,o gospodarstwie domowym
Rok powstania: 2001
jak sprzątałam przed świętami znalazłam tak: zegarek, parasolkę i jeszcze parę innych rzeczy, których nie mogłam znaleźć od długiego, długiego czasu.
No to ładnie miałaś posprzątane właśnie.
Ale mówię, że przed świętami jak sprzątałam.
Aneta, ten telefon pachnie alkoholem.
Anetka w radiu już widać, co ona tam robi.
Tak.
Na dyżurach nocnych.
Nie no pewnie. Wraca po prostu taka wiesz... I od razu kładę się spać, bo przecież jestem tak pijana, że przecież... Niech babcia sama powie. Ostatni mi okno otwierała, żeby mogła wejść.
Oknem włazisz jak jaki stary pijak.
No.
A ten klucz się znalazł?
Tak. W kurtce miałam. Ojej
jak sprzątałam przed świętami znalazłam tak: zegarek, parasolkę i jeszcze parę innych rzeczy, których nie mogłam znaleźć od długiego, długiego czasu.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No to ładnie miałaś posprzątane właśnie. &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Ale mówię, że przed świętami jak sprzątałam.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Aneta, ten telefon pachnie alkoholem. &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Anetka w radiu już widać, co ona tam robi. &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Na dyżurach nocnych.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Nie no pewnie. Wraca po prostu taka wiesz... I od razu kładę się spać, bo przecież jestem tak pijana, że przecież... Niech babcia sama powie. Ostatni mi okno otwierała, żeby mogła wejść.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Oknem włazisz jak jaki stary pijak.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;No.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;A ten klucz się znalazł?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Tak. W kurtce miałam. Ojej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego