Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
jeszcze raz. Później jeszcze raz i znowu jeszcze raz. W końcu kiedy tych razów było już z dziesięć udało się osiągnąć taki poziom zgrania, że czas między pierwszym a ostatnim tupnięciem nie przekraczał dwóch sekund i to dawało zadawalający już jak na początek efekt. Usatysfakcjonowany tym oficer odszedł w kierunku dyżurki pozostawiając nas pod komendą dowódców drużyn. Pampers, który jak mówiła fama dostał niezły wycisk od swych dziadków już od dawna z utęsknieniem czekał na moment, kiedy będzie mógł doświadczyć władzy nad trzydziestoma nowymi, przestraszonymi żołnierzami.
- Na moją komendę unitarka baczność! - krzyknął - w lewo zwrot! Na przód marsz! Pomaszerowaliśmy w kierunku
jeszcze raz. Później jeszcze raz i znowu jeszcze raz. W końcu kiedy tych razów było już z dziesięć udało się osiągnąć taki poziom zgrania, że czas między pierwszym a ostatnim tupnięciem nie przekraczał dwóch sekund i to dawało zadawalający już jak na początek efekt. Usatysfakcjonowany tym oficer odszedł w kierunku dyżurki pozostawiając nas pod komendą dowódców drużyn. Pampers, który jak mówiła fama dostał niezły wycisk od swych dziadków już od dawna z utęsknieniem czekał na moment, kiedy będzie mógł doświadczyć władzy nad trzydziestoma nowymi, przestraszonymi żołnierzami.<br>- Na moją komendę unitarka baczność! - krzyknął - w lewo zwrot! Na przód marsz! Pomaszerowaliśmy w kierunku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego