Do nich trzeba mieć jednak końskie zdrowie.<br>- Masz na myśli tych dwoje czy facetów w ogóle?<br>- Raczej facetów w ogóle. Ewa i Roj, jak dotąd, nie przysparzali zmartwień ani sobie, ani nikomu. Pojęcia nie mam, co ich teraz napadło.<br>- Jeżeli Ewa nie popełniła tych zbrodni...<br>- Trudno przypuszczać, że sama siebie dziabnęła od tyłu - zauważyłam krytycznie.<br>- No tak. Jeśli więc nie ona, to możliwe, że to Roj, ale Roj wydaje mi się zupełnie bez sensu. Ewa przynajmniej miała jakieś motywy, a Roj co?<br>- Nie wiem. Musi być coś, o czym nie wiemy. Zastanawiam się, czy przypadkiem ten cały Giuseppe nie wykorzystał sytuacji