Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
prywatne poglądy, ale wyraz szerokiego ruchu społecznego. I to mnie martwi, bo jest mylące, i sądzę, że nawet w pewnym stopniu krzywdzące dla tradycyjnego ruchu lewicowego.
Książka składa się z dwóch części. W pierwszej, poświęconej dylematom ideowo-moralnym, autor szamoce się z problemami wiary i niewiary oraz moralnej odpowiedzialności za działalność polityczną. Odbieram te rozważania jako autentyczne świadectwo doświadczeń, które były udziałem wielu ludzi powojennego pokolenia. Poszukiwanie sensu życia i obrona podstawowych ludzkich wartości spowodowały, że wielu ludzi dalekich dotąd od chrześcijaństwa, a nawet mu wrogich, zaczęło się do niego zwracać. Nie przypadkiem sięga Kuroń do pism Dietricha Bonhoeffera, zabitego przez hitlerowców
prywatne poglądy, ale wyraz szerokiego ruchu społecznego. I to mnie martwi, bo jest mylące, i sądzę, że nawet w pewnym stopniu krzywdzące dla tradycyjnego ruchu lewicowego.<br> Książka składa się z dwóch części. W pierwszej, poświęconej dylematom ideowo-moralnym, autor szamoce się z problemami wiary i niewiary oraz moralnej odpowiedzialności za działalność polityczną. Odbieram te rozważania jako autentyczne świadectwo doświadczeń, które były udziałem wielu ludzi powojennego pokolenia. Poszukiwanie sensu życia i obrona podstawowych ludzkich wartości spowodowały, że wielu ludzi dalekich dotąd od chrześcijaństwa, a nawet mu wrogich, zaczęło się do niego zwracać. Nie przypadkiem sięga Kuroń do pism Dietricha Bonhoeffera, zabitego przez hitlerowców
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego