Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Literackie
Nr: 18
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1979
kulturze myślimy wyłącznie o tej klasie zjawisk. Poza nią jest pustka i nicość.
Otóż śmiem twierdzić, ze o, co robią dziś niektóre prowincjonalne, amatorskie kabarety, jest znakomite nie w żadnej zaściankowej "swojej klasie", lecz po prostu w skali ogólnokrajowej, powszechnej kultury. I że tu właśnie odnaleźć możemy najłatwiej moralną legitymację działalności artystycznej: autentyczną, wewnętrzną potrzebę zamanifestowania siebie - swojej postawy, przemyśleń, niepokojów - wobec swego czasu i tego, co artysta uważa za bardzo ważne nie tylko dla własnej osoby, lecz dla - społeczeństwa. Ta sama potrzeba kiedyś stworzyła Bim-Bom i STS Bez niej nie byłoby dokonań Swinarskiego, Jarockiego, Wajdy, Zanussiego.
Wiem, że występujące w
kulturze myślimy wyłącznie o tej &lt;hi rend="space"&gt;klasie&lt;/&gt; zjawisk. Poza nią jest pustka i nicość.<br> Otóż śmiem twierdzić, ze o, co robią dziś niektóre prowincjonalne, amatorskie kabarety, jest znakomite nie w żadnej zaściankowej &lt;q&gt;"swojej klasie"&lt;/&gt;, lecz po prostu w skali ogólnokrajowej, powszechnej kultury. I że tu właśnie odnaleźć możemy najłatwiej moralną legitymację działalności artystycznej: autentyczną, wewnętrzną potrzebę zamanifestowania &lt;hi rend="space"&gt;siebie&lt;/&gt; - swojej postawy, przemyśleń, niepokojów - wobec swego czasu i tego, co artysta uważa za bardzo ważne nie tylko dla własnej osoby, lecz dla - społeczeństwa. Ta sama potrzeba kiedyś stworzyła &lt;name type="org"&gt;Bim-Bom&lt;/&gt; i STS Bez niej nie byłoby dokonań Swinarskiego, Jarockiego, Wajdy, Zanussiego.<br> Wiem, że występujące w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego