Kuby (Maciej Stuhr) i Noemi (przeraźliwie drewniana Karolina Rosińska), zmagających się z niechętnymi ich szczęściu gangsterami <foreign lang="eng">made in</> III RP, adresowana jest, jak można przeczytać w materiałach promocyjnych filmu, "<q>do dużo szerszej widowni</>" niż poprzednie dzieło scenarzysty Mikołaja Korzyńskiego i reżysera <name type="person">Olafa Lubaszenki</>. I rzeczywiście. Akcja ich komedii mknie naprzód dziarsko jak powiązana sznurkiem <name type="prod">"Syrenka"</>, a plejada znanych i lubianych aktorów zgrywa się w nieustannych gagach, aż oczy bolą. Dominuje humor koszarowo-dresiarski, nie ma więc obaw, że szersza widownia nie pozna się na jakimś dowcipie, ale i tak, dla pewności, większość żartów okraszona jest tzw. mocnym słowem. Sympatycznie obsadzono epizodyczne